Nikomu chyba nie trzeba przedstawiać starszego pana z długą białą brodą oraz przyodzianego w strój barwy czerwonej. Jest to postać powszechnie znana, poważana i lubiana. Od momentu, gdy nauczyliśmy się pisać pierwsze literki, tworzyć z nich wyrazy oraz niepełne zdania, zaczęliśmy również skrupulatnie pisać do niego listy.
Oczywiście tylko raz w roku. Później z całym namaszczeniem kładliśmy je na parapecie i czekaliśmy chwili, gdy Święty Mikołaj przybędzie i (licząc na to, iż nasze zachowanie postrzega jako nienaganne) zabierze ze sobą kopertę. A to będzie oznaczało spełnienie marzenia w dniu gwiazdki… Continue reading